środa, 22 maja 2013

Wielki Przełom!


20 dzień
Uzyskałam zgięcie 90 stopni.

21 dzień Wielki Przełom!

Pierwsze zajęcia na sali rehabilitacyjnej. Na początku manipulacja rzepki i proste ćwiczenia w leżeniu, oraz siadzie. Po tym, ćwiczenia stojąc obunóż i jednonóż.

Pierwszy raz bez stabilizatora i kul stałam na operowanej nodze.




Uczucia które mi towarzyszyły trudno opisać: radość, strach, niedowierzanie. Najgorzej było się przełamać i zaufać, że jest już ok i mogę jej używać. Odzwyczaiłam się, najpierw wypadek, coś trzasnęło i strasznie bolało, potem obrzęk i już nie mogłam normalnie chodzić, szybko zabieg,a po nim cała historia, aż do dzisiaj. Dwudziesty pierwszy maja wreszcie wszystko wróciło do normy.

Cieszę się, że żyję w czasach, w których medycyna jest zdolna przywrócić sprawność na nowo.

22 dzień
Kolejne zajęcia na sali rehabilitacyjnej. Dziś widziałam się z trenerem. Zaczynam myśleć o powrocie do regularnego treningu. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz